Monday, December 10, 2007

lekcje polskiego all weekend long :D








hello :))

coż to był za weekend!!

jak wszyscy dobrze wiemy, a włosi to chyba wiedzą o tym najlepiej, weekend jest po to żeby się na maxxxa zrelaksować;) no i nasz dom okazuje się być niezwykle popularnym miejscem na wekendowy wypad :))
w sobote do piątej nad ranem siedzieli u nas znajomi, co ciekawsze około 24.00
przyszedł do nas (jak gdyby nigdy nic) Emanuele wraz ze swoim psem Renato, którego to planuje zabrać ze sobą w lutym do KRK, ponieważ będzie się w naszym pięknym KRK Erasmusował (a do tego na AGHu:)) heh.

całą niedzielę też miałyśmy dom pełen włoskich znajomych, zrobiłyśmy nawet PIEROGI - o mój Boże (!!!), teraz już rozumiem czemu moja Mama zatrudnia zawsze do tego zajęcia Babcie - no to jest pracochłonne i w sumie dość skomplikowane!! - zajęło nam to z Gochą ponad 4 godziny!!!!!!!!!!!!!!!! no okay, ja wiem, że to był nasz debiut w robieniu pierogów od A do Z, no ale generalnie to równo przej..ne zajęcie jest!! /in my opinion, więc SZACUN DLA BABCI TYM RAZEM;))

bądź co bądź, WAŻNE, że wyszły nam te PIEROGI i, że wszystkim smakowało:) a wieczorem (czytaj ok. północy) po paru winkach włosi zaczęli z niezwykłym entuzjazmem uczyć się polskiego - nieźle sobie radzą myśle - a WAM jak się podoba?? :)

okay,wracam do nauki! CMOK! :*

2 comments:

Czarna :) said...

Ciao bella ;)

widzę, iż porządnie dokształcasz tych miłych nieuczków ;) tak 3maj ;) ja też bawię się na maxxxxa ;) stwierdzam poza tym, iż chciałąbym być wieczną studentką hehe bo normalnie wizja końca studiów jest dla mnie jak koniec świata czarna ;P no ale wrócmy do przyjemniejszych temató :D ah te imprezki ;) no to się tam baw łądnie, gotuj pysznie (już ja widzę te pierogi hehe :) )i miło spędzaj czas (także w kinie hahaha ;) )

ciaooooooo :*

Malwi said...

hehe, ja tam na zdjeciach- szczegolnie tym ostatnim w kuchni to widze jak ty pieknie " tymi pierogami" dzielisz ;-D
No a Wlosi niezle rade daja z polskim - dobre nauczycielki w koncu maja!!!!
Moze niedlugo sie przepisu na gotowanie kisielka naucza czytac i ci ugotuja!!!! hehe
pozdro z Kraka