Monday, April 28, 2008

KOLACJA SPONTAN-NIESPODZINKA :)

czy zmieszczę się do lodówki??????
yyyyyy ja piję a maciek gotuje..///



słyszka robi zeza, ale jej nie wyszało..
i ma SYFAAAAAA na czole!!! hehe :P

ostrzymy noże na chodniku :D

i'm pretending my alesssssandro :P

hehheh :))))
pozdro dla BRACHOLA, który kocha tego typu fotyyy!!!


no to kolacja na spontanie wyszla. maciek maćkowy i bobby zadzwonili że pod naszym domem a my z bellą z palestry wracałyśmy. i było suuper śmiesznie:) całuski. aaaaaaaaa no i zaserwowano makaron w sosie z łososia:)

No comments: