no to wróciłam do Italii, i to nie sama - Nizioła się udało również całą i zdrową dotransportować na Via Torrioni 63 w Anconie :)a wróciłam zmieniona - bo od nowego semestru BLONDYNKĄ już NIE jestem!! heh - zresztą sami popatrzcie :)
a tak poza tym to wczoraj mieliśmy tu walentynki - chyba jedno z najważniejszych świąt we włoszech - no bo włosi to naród kochliwy nade wszystko :)
o nas też nie zapomniano - wyselekcjonowana brygada kurierów i innych takich dostarczyła świeże kwiaty i czekoladki dla wszystkich :) heh. my pewnie i bez tego byśmy się obeszły --> otóż cytrynówka dziadzia została otwarta i zainaugurowania drugii semestr erasmusa w italii, no więc humory nam dopisywały :))
całuje was tak słodko, jak słodkie są najpopularniejsze włoskie czekoladki 'BACI' ('BUZIAKI'/'CAŁUSKI') :*
ciao!
3 comments:
hahaha ;D -> to tak na początek :P:P:P
przez to, żeś tyle postów zamieściła, to nie wiem gdzie się wpisać i oczopląsu dostałam już od tych fotosów ;D
No a teraz parę rzeczek:
a) ślicznie Ci w niu kolorku :):):)
b) cieszę się, że podobało Ci się u mnie na końcu świata na kurdwanowie ;D (zamordowałabym jakbyś nie dotarła ;D)
c) fajny ten Twój Włoch muszę Ci rzec ;D więc don't be afraid ;))) syjamie mój :* ;)
d) pozdrów koniecznie Margeritę, cytrynówka rulezzzz ;D
e) do zobaczenia mam nadzieję znów z nienacka ;)
f) Low Ju Ofkors :*:*:*
siora rozumiem ze bylas oburzona ale dla niektorych bycie x-menem to na prawde cos wielkiego, a tu taka zmina... a juz w Tyliczu Cie wszyscy rozpoznawali:( "szyderca" a tak na serio to wygladasz f pyte siora z nowym kolorem:D caluje siorcie kochana i nie spijcie za szybko tej cytrynowy!!!
p.s. uwazaj na rekiny w tych wloszech!!!
Ciao Belle :) widze, ze sie pieknie bawicie jak mnie juz nie ma ... :( i nawet piekne kwiaty sa dostarczane... Wloski sie przyciemnily... No ladnie ladnie :))Poszlajcie tez i za mnie :) Ja juz tesknie za Wami, naszymi pogaduchami i za piekna ITALIA... No ale jak juz nie wytrzymam to wroce :)
Buziaki :*:*:* dla Asi, Gosi i Olka :)
Post a Comment