Friday, February 15, 2008

surpressssa - FERIE - 6-13/02/08

EYE OF A TIGER TEAM 4 EVER & EVER!!! trzech WSPANIAŁYCH! :D
ICE RINK - czyli niewygodne łyżwy :)
'szczęki' - rekiny atakują nawet zimą :P
pijalnia wody mineralnej na karnety :D
'halo halo mietku' 'halo halo franku' ;)


'ale ja NIE jem frytek, bo na diecie jestem' ;D
'Beskidzka Wiejska Chata' w Tyliczu :D

'no młody daj buziiiiiiiii!!!' :D
no i zaraz potem się z psem zderzyłam! heh
miczuś a Kropla Beskidu w tle :)
no to tu byliśmy więcej niż baaardzo pijani..

'w Beskidzie Sądeckim BARDZO mi się podoba'

Amant jak to AMANT - czaruje nawet Babcię ;)

cała Mama MOJA :*
'to wino to sycylijskie jest' :D heh
łapkę w biurze NASZYM odbiłam - a micz mi 3D zrobił!
I LOVE ESN !!!!!!!!!!!!!!!!
uuu jaki ładny kosciół w tle ;p
Elyyyta :D ps.tylko gdzie reszta pytam? :)
a z panną (jeszcze;)) Moniką to jak zwykle w biegu! :)

no to się amandzi surpresssę zrobić udało :)

od środy do środy byłam w POLSCE!!! thnx za wszystkie spotkanka - fakt że w biegu no ale ze mną to tak zawsze jest przecież ;P

w Tyliczu - czyli w słynnej Kropli Beskidu na końcu Świata miałam 'THE BEST TIME OF MY LIVE' z moim EYE OF A TIGER TEAM!!!!! Micz, Kat, Brachol i Młody, który ze Szczecina specjalnie przyjechał - 4 ever and EVER 2gether!!! agulka też moja była no i cała familia, która nic nie wiedziała o powrocie córki marnotrawnej :) hehehe SIę DZIAłO!!!

cytrynówka dziadzia została rozpita, niejedna wyborowa i żubrówka również :) winko z dumką i trojanowską to jak 11-ste przykazanie (tylko zdjęcia nie mamy - buuu!), chińczyki, włoskie restauracje i jedzonko przez Radzia przygotowane na wyyyypasie, tak samo jak ciasto babci oraz obiad w ELYYYTARNYM gronie (patrz -> pizza na telefon:)) dochodzi do tego jeszcze poranna niedzielna wizyta mojej justysi i całonocne pogaduchy na końcu krk z syjamską bliźniaczką (patrz -> pędzich :P) :) i jeszcze olka i bochenka przed wylotem do finlandii złapałam, więc SZACUN ;)w ogóle to BYŁO po prostu MEEEEGA! i jeszcze raz WIELKIE WIELKIE THNX za to że JESTEŚCIE tacy zaje..ści!! :))
kiss


3 comments:

Unknown said...

HELLOOOOOO:):)

AMANDZIA WIELKIE WIELKIE WIELKIE DZIEKI ZA SUPER FERJE. BYŁO NA PRAWDE ZAJEFAJNIE:))) CAŁE TO SANECZKOWE SHOW PO PROSTU CZUŁEM SIĘ ZNÓW JAK MAŁY CHŁOPCZYK.
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KOLEJNYCH FERII - OCZYWIŚCIE TYLICZ 2009:):)

Pozdro
Micz

Arto Sarri said...

"szyderca" bylo po prostu odjechanie. jak wszyscy pisza, bede powtarzal, najlepsze ferie:* a wszystko dzieki mojej siorze ktora ruszyla swoje 4 litery i blond glowke do Polszy i rozpedzila wielka machine zabawy, ktora po kilkudniowym szalenstwie zakonczyla prace konkretnym kacem:D buahaha swietnie bylo po prostu. kochm Cie siora i trzymaj forme bez szlugow:*

Unknown said...

ja tez dziekuje TYGRYSOM !! ferie p prostu wymarzone :D warto bylo tluc sie tyle godzin w tych polskich twardych pociagach!!!! "kto chce paprykarz" hehe. lov U forever x-men!!