no to pozwiedzałyśmy troszku :)
zepsuła się pogoda i aż w to uwierzyc sami włosi nie mogli, bo deszcz padał i było mniej niż 10 stopni, więc szok-szokowy :)\
do tego byłyśmy równo nietomne, bo spałyśmy jakieś 2,5 h..
Urbino i Pesaro okazały się przeuroczymi miejscami i mimo zmeczenia miałyśmy FUNa :)
heh i kapelusz sobie amandzia kupiła, no więc włoszka już ze mnie po całości :)
a dziś na kolejną impresskę wbijamy, jutro Dziewczyny wracają do zaśnieżonej Polski a ja mam chwile na doprowadzenie mieszkania do porządku i odbieram mamę i mamę nr 2 ze stacji,a w poniedzialek exam juz mam.. heh.\
baci :*
3 comments:
hehe
pewnie zimno sie tam u ciebie zrobilo, zeby nam w Polsce smutno nie bylo- ze ty sie w sloneczku wygrzewasz a my tu marzniemy.
Widze ze prscowity tydzien sie zapowiada, wizyta kumpelek, teraz mamy przyjezdzaja- baw sie dobrze i przewodniczka badz dobra po Anconie, no ale teraz w tym kapeluszu to bardzo profesjonalnie, normalnie jak wloska przewodniczka wygladasz, pozdrowki i buziaki
malwi
Hej Szyszka, ale macie tam fajnie ;) ty mieszkasz w akademiku czy wynajmujesz mieszkanie z ziomkami?? U mnie w Studentenwohnheim tez sie da życ :) Tylko marokańce ciagle cos gotuja i przynosza i zapraszaja takze przez te ichnie smakołykasy to juz sie w drzwiach nie mieszcze :D Żartujeeee - no ale wczoraj ostaro popilismy na imrpezce szkolenej ... wiec własnie znowu kłade sie spac żeby sie nastawic dobrze na dzisjejszy wieczór - no i znowu trzeba pić choleraaaa - ALE : zapisałam sie już do tej grupy na Facebooku - nie estem Alkoholikiem, jestem tylko Erasmusem :) heheh bUzIaKi :) !!!
tz Szyszka a tam do ciebie to jakies samoloty lataja w te doliny w i wrgoza _ Moye bysmy sobie jakas prywatna wymiane erasmusowa zrobily HEHHE a co robi sie w Sylwestra_ bawi sie w pl czy z makaroni hmm ??
Post a Comment