Tuesday, November 27, 2007

Ancona --> SAN MARINO --> Rimini --> Ancona















ciao :)

no to już jestem po odwiedzinach moich MAM i po examie - TUTTO VA BENE :)

byłyśmy w SAN MARINO i w Rimini, no a Ancone moja Mama i Mama Chrzestna to juz od poszewki znają :)
heh! no a w SAN MARINO były 'SPECJALNE CENY DLA POLSKICH KLIENTóW' (patrz: zdjęcie)

i co myslicie, że podobna do Mamy jestem? Basia (czyli moja Mama z krwi i kości) ciemną ma karnacje i włosy a Bogusia (czyli Mama Nr 2) odwrotnie :) na zdjęciach szukajcie podobieństw :) miłej zabawy :)

pozdro!

8 comments:

Arto Sarri said...

a do krakowa twoje mamy dojechaly bez problemow, a ta rodzona to nawet jeszcze ze dwa muzea w krk zwiedzila (akurat byl dzien muzeow). blog sie rozrasta widze siora;) gratulacje.

Unknown said...

hehe ja bym nie rozroznil szczerze mowiac ktora to to ktora gdyby nei ten twoj przypis wyjasniajacy. wszystkie jestescie podobne. ale najbardziej podobna to ty jestes do tej statuetki co ja nasladujesz, no moze bez tego typowo wloskiego brzucha

szczurinka said...

Gosienka sie w koncu wpisuje :-) wiem ze pozno ale lepiej pozno niz pozniej ;) albo wcale:) widze ze sie dobrze w Italli bawisz czyli erasmus nie jest taki zly jak sie wydaje miesiac przed wyjazdem :) mam nadzieje ze sie jakos pechowo nie miniemy i na jakas imprezke w krakowie esnowa skoczymy :) buziaki i usciski:) G.

Anonymous said...

ciao tutti

Anonymous said...

witam witam to italia zaliczona heheh dzieki wielkie za super pobyt i mega zabawne imprezki pozdrowki irma

American Girl said...

Sweet mothers:) and great weather!!
Słyszqa ja mam nadzieje,ze będziesz na sympozjum!i że wrócisz do nas po semestrze! buziaki,ściskamy Cię tu wszyscy:):*:*
p.s. dalej są problemy z logowaniem!:(

Erzet said...

nie wiem co napisać, to napiszę że się z mamy cieszę ;D a poza tym cieszę się z drugiej też. i napiszę jeszcze - nie idź do roboty, to szatan chodzi do roboty! :*

Jac.Mac. said...

yhmy tak... no ładnie się Asiu tam prowadzisz... to tak studia we Włoszech wyglądają? podróżowanie, zwiedzanie, imprezy... yhmy yhmy ładnie ładnie! a tu 'kurna' w Krk śnieg w oczy sypie i na uczelnie trzeba cisnąć o 7.17! yhmy! autobusy na przystanku Pilotów codziennie Cię ochlapią, w autobusie jak w puszce sardynek, zimno, napić się za co nie ma, o 15 ciemno... słowem sielanka!

a Tobie dobrze tak! baw się! zwiedzaj! i... i... imprezuj 'kurna'!

pozdrawiam ;)
- Sędzia Dread!